czwartek, 7 marca 2013

Rozstania i powroty - Merz Spezial i Herome, na nowo w akcji!

Z bagażem doświadczeń brnę w ten świat kosmetyczny.
Gdybym posiadała rentgen oczny zapewne łatwiej by mi było, ale trzymając się zasady, dobieram kosmetyki do rodzaju i stanu mojej cery vel. paznokci padło kolejny raz na *moich niezniszczalnych faworytów*.



Merz Spezial to suplement diety, do którego staram się wracam dwa razy do roku, na jesień i wiosnę. Kiedy tylko nadaży się okazja, nabycia go w rozsądniejszej cenie niż stałej, chętnie stosuję trzy miesięczną kuracje. Wg mnie tylko taka ma sens, trzymanie się zaleceń producenta w suplementacji ma kluczowe działanie. Za każdym razem poprawia stan cery, potrafi uporać się z trądzikiem kosmetycznym, wzmacnia paznokcie, a najważniejsze działania na moje uparte, niechcące rosnąć włosy. To on przyczynił się w zeszłym sezonie do przyrostu miesięcznego z 0,7 cm, na 2,8cm/miesiąc, oczywiście przy pomocy wcierki Alpecin z kofeiną. Mam zamiar powtórzyć ten rekord przyrostowy łącząc Merz Spezial z Khadim na porost włosów (który notabene działając solo w tym miesiącu nabił mi drugie tyle niż normalnie, tworząc odrost 1,5cm.)


Herome Nail Hardener Strong, o którym wspominałam między innymi tu KLIK KLIK, wychwalając go swoją droga pod niebiosa, jakiś diabeł po 3 czy 4 buteleczce pokusił mnie o zmianę preparatu w tej dziedzinie. I kiedy to pod koniec października ubiegłego roku, postanowiłam poszukać jego zamiennika informując Was o tym tutaj KLIK KLIK, myślałam, że wszystko jest okej, na dobrej drodze.
Jednak zima, rękawiczki, zmiana temepratury... Peggy Sage pokazał swoje słabe strony. Na początku niewinne rozdwajanie się paznokci, z którymi radziłam sobie piłując je odpowiednio.
Zadbałam również o dietę pod tym kątem, ustąpiło, ale szybko pojawił się nowy problem. Paznokcie zaczęły mi pękać po bokach, dokładnie tak samo jak przed znajomością Herome. Kiedy tak trzema delikwentami zaczęłam zahaczać o swetry, włosy, wiedziałam, że szybko trzeba działać. Mam nadzieję, że i tym razem Herome pokaże co potrafi. Wybrałam wersję niebieską, nie zauważyłam wielkiej różnicy między czerwoną (extra strong), a mam pewność, że krwiaczków się nie dorobię (chociaż nigdy się ich nie dorobiłam, ale uciążliwego szczypania już tak).



*Dlaczego ten duet?*
Otóż, odzew ze strony Merz Spezial i Herome jest na tyle szybki na moje bolączki, skuteczny i niezawodny, że nie w głowie mi kolejne nowości rynkowe. Skóra szybko wyrzuca ten cały zimowy syf na wierzch, problem z naczynkami znika. Tak jak nadwrażliwość  uspokaja BioNike, tak Merz Spezial ją likwiduje.
Zadaje sobie pytanie tylko, co mi do głowy strzeliło zdradzać Herome z innym odżywkowym cudem. Miałam jeszcze plan szukać czegoś nie-formaldehynowego, ale w tej sytuacji, nie wiem czy chcę ryzykować.


*Oby ten powrót na stare śmieci zadziałał jak dotychczas*

A Wy, szykujecie się jakość na wiosnę? Akcja-reanimacja włosy, skóra i paznokcie trwa:)



25 komentarzy:

  1. Merz Special kiedyś używałam,ale u mnie się nie spisywał;/

    OdpowiedzUsuń
  2. o a wlasnie sie czaje na ten merz special... a wzmacnia wlosy rowniez czy tylko przyspiesza porost?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zawsze pomaga na wypadanie i porost. Dużo bejbików, ale tak jak piszę stosuję jeszcze wcierki/olejek. Raz stosowałam solo to zatrzymał całkowicie wypadanie, pobudził wzrost chyba do 1,2cm, więc nie był to fenomenalny wynik, ale od tego się zaczeło ;)

      Usuń
  3. uuuuu Ale masz zapasow :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na 3 miesiące kuracji w sam raz :)
      no dobra, mama ma drugi taki sam arsenał :P

      Usuń
  4. Jak dla mnie to coś nowego;)
    Muszę sobie to zamówić koniecznie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie trwa, ale o tym już wiesz :) Łykam skrzyp i piłuję paznokcie szklanym pilniczkiem. Kiedy tylko mam czas, nakładam na pazurki jakiś olej, żeby je nawilżyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, jakie postępy, mam nadzieję, że efektami niebawem się pochwalisz :)

      Usuń
  6. Dawno temu kupowałaś Merz Spezial w Superpharmie? Bo śledzę promocje już jakiś czas i takiej ceny jeszcze nie widziałam... Teraz chyba jest za 35 zł, ale za 29 nie widziałam jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie to 1marca, ale! Z SP to jest taki myk, że w jednym te tabletki kosztuja 39.99, a w drugim 29.99! Z tego co wiem, to promocja na MS jest zależna od sklepu, a nie gazetki :/

      Usuń
    2. Dzięki za odp. Faktycznie, masz rację - kiedyś przez przypadek kupiłam Omega 3 Gold za 18 zł a w innym SP ten sam produkt kosztował 29 zł. Więc trzeba się wbrac na wycieczkę :D

      Usuń
  7. A właśnie dzisiaj myślałam o Merzu... Spróbuję, jak tylko skończę opakowanie CP. Moje pazury się wzmocniły od cytryny, kiedyś używałam jeszcze odżywki z Avonu Strong results, która wsiąkała w płytkę - była świetna! Do tych lakierowych nie mam zaufania. A ten Herome jest z formaldehydem? Nie boisz się?

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej nie znamy się ale mam pytanie mam nadzieje że pomożesz. Jak się dodaje na bloga pasek w którym Ty masz np: strona główna, makijaż, paznokcie ? Bo ja dopiero parę dni temu zaczęłam prowadzić bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co pamiętam nic trudnego, w układzie pod "nagłówkiem" dodałam "strona główna" i tam konfigurujesz wg własnych potrzeb ten pasek :)

      Usuń
  9. Dużo dobrego słyszałam o Merz Special ale jakoś nie miałam jeszcze do czynienia z nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam zamiar zabrać się za biotynę i cp, skoro już kupione. Poza tym staram się odżywiać coraz lepiej i lepiej (powoli do celu ;) ) i mam nadzieję, że da to też efekty jeśli chodzi o skórę i rosnące włosy, bo czuć już się lepiej czuję.
    A odżywka do paznokci też by nie zaszkodziła. Rzadko używam, bo lubię dość krótkie paznokcie(ale nie, że znowu ściete na zero :P) bo inaczej opuszki palcy mnie swędzą.

    Miałam przerwę od wcierek teraz, bo też nie da się non stop stosować. I biorę się za pewnik, czyli olej khadi+ew. capitavit

    Powodzenia w urodowych postanowieniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę możliwości brania cp, u mnie wywoływał najgorsze ataki migreny, o wulkanach na cerze nie wspomnę. No to bierzemy się za siebie pełną parą widzę :D

      Usuń
  11. W przeszłości używałam Merz Special i faktycznie, widać rezultaty. Jednak u nie działał on głównie na paznokcie, bo z cerą i włosami nie miałam żadnych problemów. Jednak teraz po ciąży, wypadają mi garściami :(
    Zakupiłam tabletki Vitapil, bo podobno bardzo skuteczne i szampon Radical.
    Oby dały rezultaty :)

    Swoją drogą daj mi receptę na tak piękne brwi jakie posiadasz <3
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już znalazłam :D
      wystarczyło odwiedzić "triki makijażowe" :D

      Usuń
    2. Dokładnie :) chociaż myślę, nad mini aktualizacją bo aktualnie maziam je pisakiem do brwi Flormar najczęściej ;)

      Usuń
  12. Ja na razie odpuściłam suplementy i ziółka, bo karmię synka, ale stosuję maski na włosy, nakładam oleje i podcinam końcówki. Na paznokcie nakładam czasem Eveline 8w1 i smaruję olejkiem rycynowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, wszystko trzeba robić z głową;) pozdrowienia dla synka :)
      Olejek rycynowy wielbię, jest wszechstronny i skuteczny. Sama od czasu do czasu stosuję na paznokcie dodając oliwę z oliwek i cytrynę, uwielbiają te kąpiele. Rzęsy i brwi też są wdzięczne jak wysmaruję je olejkiem.

      Usuń
  13. czego uzywasz z firmy Khadi?

    OdpowiedzUsuń