W tym roku szykuję wiele zmian. Czarna, gruba kreska wyznaczająca mi czas start została namalowana 2 stycznia. Stając się wspólnikiem, zdobywam się na wyzwanie. Przed nami wiele pracy i cierpliwości. Narażam się na publiczny lincz, gdyż będzie mnie tutaj raz mniej, raz więcej, jednak zawsze z pozytywną dawką energii, czymś smakowitym i do pokuszenia, to Wam mogę obiecać! Nie wyzwolę się ze swoich pasji, pisania, fotografowania. Kreatywność rozwija moje skrzydła i w tym roku stawiam na nią. Jednak nadal jesteśmy tylko ludźmi i mogę po prostu być w 365 innych miejscach, gdzie powinnam być jednocześnie ;)
Z sojusznikiem szczęścia zabierzemy Was dzisiaj do spokojnej Świdnicy. Pokonaliśmy 38 metrów, po to aby z wieży ratuszowej z tarasem widokowym podziwiać panoramę miasta.
Na każdym piętrze czekał na nas kawałek historii. Górskie fotografie napędzające do zwiedzania świata, inne kraje i obyczaje. To wszystko do zobaczenia jest na 8 piętrach wieży.
Galeria44 to kawiarnia sztuki w samym sercu Świdnicy. Wyjątkowo klimatyczne miejsce, gdzie każdy smakołyk jest ubrany czekoladą. Otulające wokół fotografię i rzeczy wykonane przez artystów tworzą miejsce nadzwyczaj nietuzinkowym.
Wszelakiego piękna i magii niech w tym roku nam nie zabraknie! ;)
Gratuluję rozpoczęcia roku od sukcesu i życzę Ci, żeby każdy dzień przynosił jeszcze więcej szczęścia i dobrych zdarzeń!
OdpowiedzUsuńŚwidnicę bardzo dobrze wspominam, choć trudno było dostać tam plan miasta, a spacerować bez mapy nie lubię. Byliście w Kościele Pokoju? Piękne miejsce :) pełno tam urokliwych zakątków.
Buziaki noworoczne :*
Dziękuję Ci bardzo i Tobie życzę wszelkich sukcesów i dobrych dni, pozytywnych chwil, bo wiem, że ostatnio los nie był dla Ciebie łaskawy :*
UsuńW kościele byłam odkąd zaczęłam praktyki w Świdnicy, teraz byliśmy na pełnym spontanie tylko na 2h ;) Ogólnie mamy bardzo malownicze okolice, i faktycznie wszędzie można znaleźć coś pięknego do zobaczenia.
Pozwiedzajcie przy okazji okolice - Strzegom, Rogoźnica (Gross Rosen), okolice Mietkowa, Mokrzeszów - mnóstwo tu zamków, pałacyków, pięknych widoków... Czasem warto wracać do Wrocławia okrężną drogą :)
UsuńMietków i Strzegom znam dobrze (ryby i te sprawy ;)), resztę zapiszę i w dzień luzu przypomnę sobie o Twojej propozycji, dzięki śliczne! :))
Usuńwarto to wyjechać czasami z tego miasta :D
Kochana wszystkiego dobrego! Nigasnącej pasji i całego roku pełnego magii! :*
OdpowiedzUsuńMarti, dziękuję kochana :*
UsuńWszystkiego dobrego w nowym roku i samych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie :*
UsuńCzasami trzeba wybrać i nie sposób być wszędzie ;) Świdnicę mile wspominam, kiedyś często tam bywałam. Stare dzieje.
OdpowiedzUsuńMagicznego Nowego Roku!
To prawda, życie tak już jest skonstruowane. Kiedyś zapewne za to podziękuję ;)
UsuńŚwidnicę i ja miło wspominam, to takie niepozornie przyjemne miasteczko. Wzajemnie wszystkiego co najlepsze dla Ciebie Hexxana :)
Jaka klimatyczna knajpa! Cóż, nadchodzi taki czas kiedy trzeba zająć się życiem i ważniejszymi sprawami niż blog. Ja mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki i będę zaglądać w poszukiwaniu nowych postów :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia w Nowym Roku!
Fenomenalna, ciśnie mi się na usta! Stworzona duszą artysty, magiczna, bardzo klimatyczna, jednak nie taka pyszna jak się wydaję, aczkolwiek nadal przyjemnie miła i uznaję to za przytulnie spędzony czas, a o to nam chodziło ;) Będę tutaj, to jest pewne, lecz proszę się nie dziwić, ze raz rzadziej raz częściej ot czułam potrzebę wygłoszenia tego publicznie, dla zrozumienia i szacunku jakim Was darzę ;) będę czekać tutaj na Ciebie :))
Usuńurocze widoki :)
OdpowiedzUsuńKochana! trzymam kciuki za realizację Twoich zamierzeń! niech się spełniają Twoje wszystkie oczekiwania ! a moc zawsze będzie z Tobą :* do tej knajpki muszę się koniecznie wybrać :)
OdpowiedzUsuńInes, to tak blisko nas, a jaka przyjemna odskocznia od tego zabieganego Wrocławia. Dziękuję Ci ślicznie, przyda mi się Twoja wiara, chociaż już wystarczająco wierzę w siebie, to zawsze miło jest mieć i tutaj wsparcie i zrozumienie :*
UsuńJuż nie kuś tymi smakołykami, bo i tak mam wyrzuty sumienia po świętach ehhh ... :P
OdpowiedzUsuńHehehe możesz się cieszyć, że sylwestrowy tort czekoladowy z mascarpone i wiśniami został zjedzony w mig, bo to, to byłby dopiero zacny widok :D godny zgłodnienia od razu :D
UsuńPiękne zdjęcia i taki jakiś pozytywny ten post :) Życzę sukcesów i realizacji planów!
OdpowiedzUsuńI tak właśnie miał brzmieć, dziękuję :))
UsuńPowtórzę raz jeszcze - piękne zdjęcia, zwłaszcza przedostanie. Życzę Ci realizacji planów...mam nadzieję że uciekniesz z klatki słowik z dworu cesarza. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuń*jak słowik
UsuńDziękuję :) Takie zdjęcia i ja lubię najbardziej, niby nic wielkiego, a jednak coś innego ;)
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku i spełnienia wszystkich planów!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :) Uwielbiam Wrocław zaraz po Krakowie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety o takie stwierdzenie nie mogę się pokusić, mimo to dziękuję bardzo :))
Usuń