czwartek, 17 października 2013

Mała zmiana, wielki efekt - szampony YVES ROCHER

Firma Yves Rocher została założona we Francji, stara się utrzymywać dobrą jakość kosmetyków w zgodzie z naturą. Od 1989 roku nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach, to bardzo cenny dla mnie krok ze strony YR. Produkują kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy, włosów oraz zapachy. Kosmetyki tej firmy są przyjazne dla środowiska.

W Yves Rocher miałam do odbioru darmowy tusz do rzęs Sexy Pulp w ramach przyłączenia się do klubu YR. Aby otrzymać owy tusz za 1 grosz, należało dokonać dowolnego zakupu. Do YR wchodziłam jak do tej pory tylko po dwufazowy płyn w bławatkiem. Tym razem pokusiłam się o zakup szamponu.


Pierwszy jaki wybrałam to zwiększający objętość z wyciągiem malwy. Skusił mnie przepiękny zapach i o dziwo przyjazny skład. 

KLIK w zdjęcie w celu powiększenia
Za 300ml szamponu w promocji zapłaciłam 9,99zł i to było najlepiej wydane 10zł.
Szampon swoim działaniem już od pierwszego użycia wprawił mnie w zdumienie. Zmył olej Khadi bezproblemowo, włosy z każdym kolejnym mycie były gładsze. Lekko uniesione, tak jak lubię odbite od nasady, bez efektu spuszenia, dzięki czemu moje cienkie a gęste włosy zostały optycznie jeszcze bardziej zagęszczone, włosy nabrały życia. Przełomem okazała się systematyczność. To pierwszy szampon, po którym nie muszę sięgać po odżywkę po! Nie wiem co tak działa na moje włosy, ale najważniejsze są fenomenalne efekty. Świeżość, lekkość włos i bezproblemowe rozczesywanie to coś o czym jako kręconowłosa myślałam, że mogę tylko pomarzyć. 

Z zachwytu pobiegłam po wersję wygładzającą, gdy wersja volume w jesienną pogodę dodawała objętości, ale nie ujarzmiała puchu, czego oczywiście nie wymagałam ;)

KLIK w zdjęcie w celu powiększenia
Wyciąg z ziaren gombo zdecydowanie przypadł mi do gustu. Szampon oczywiście pięknie pachnie, nie umiem odróżnić zapachu, oba są bardzo kwiatowe i miłe w użyciu. Jak wersja volume pieni się porządnie, oczyszcza i nie plącze włosów podczas mycia. Lissage spełnia swoje zadanie pozostawiając włosy wygładzone, zdyscyplinowane, przy czym moje loki na tym nie cierpią, ani skalp. Szampon nie powoduje szybszego przetłuszczania się, nie uczulił mnie mimo wysoko CB i ALS.


Od miesiąca  YR pełni honorowe miejsce ulubionych szamponów. Wybieram wersje zależnie od pożądanego efektu - wygładzających dla loków i dodając objętości dla niestylizowanych na prosto.. Nie zawiodłam się jeszcze na nich, a to jakie dobro dają moim włosom bardzo mi się podoba. Szampon o piękny zapachu, bez silikonów, wydajny, łatwo dostępny, który bezproblemowo zmywa oleje, oczyszcza i dba o włosy - znaleziony!



Znacie te produkty?
Może macie swoich ulubieńców tej marki? :)

40 komentarzy:

  1. ja też mam te szampony lubię ale bez odżywki ani rusz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kondycja moich włosów się poprawiła bardzo, myślę że kilka miesięcy temu też bym nie obyła się bez odżywko po.
      Jakie wersje masz? ;)

      Usuń
  2. Kiedyś miałam odżywkę do włosów z pszenicą [ chyba ] z YR i bardzo mi nie odpowiadała - przesuszała mi włosy i robiła z nich kołtuny. Od tamtej pory unikam ich włosowych produktów, ale może zaryzykuję z którymś szamponem? Zastanowię się jeszcze, skoro tak zachwalasz :) U mnie niekwestionowanym ulubieńcem do mycia włosów jest aloesowy szampon Equilibra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleosowy Equilibra to był mój ulubiony wraz z zieloną Bioderm. Pisze w czasie przeszłym bo pierwszy musze zawsze sprowadzać do apteki, a drugi bez promocji kosztuje ok.60zl -.- tym sposobem YR zajmuje czołowe miejsce, nie uczulają, nie podrażniają, a dbają o włosy co jest namacalne ;) sama za to zawsze omijałam YR, nic mnie nie kusiło, ale odkąd ich dwufazówka do demakijażu oczu przypadła mi do gustu, zaczeli mnie intrygować i musiałam sprawdzić co jeszcze mają dobrego ;)

      Usuń
    2. Dzięki za ostrzeżenie przed odżywką. Właśnie się nad nia zastanawiałam!

      Usuń
    3. Miałam ich odżywkę z owsem (może o tą chodziło M.?) i jest dość obciążająca, wygładzająca, nawet mi służyła, choć moje włosy są dość ciężkie i łatwo dochodziło do przyklapu. No i nie zapobiegała puszeniu, gdy było wilgotno. Mam też tę do włosów farbowanych i mogę powiedzieć tylko po kilku użyciach, że mi nie podpasowała - średniaczek.

      Usuń
    4. Ach, przypomniało mi się jeszcze, że się zastanawiałam nad tą odżywką z olejami, regenerującą i żałuję, że nie wzięłam jej zamiast tamtych dwóch - wydaje się, że byłaby lepsza.

      Usuń
    5. Zielpy, dziękuję! tak to z owsem byłam, nawet teraz są szampony na promocji, moje kosztują 9,99zł. Liczyłam na jakąś odżywkę z tej serii owsa, ale jak nie ujarzmia w tą pogodę to nie potrzebuję jej kupić. Uff ;)

      Szampon ten regenerujący jest polecany do fal i lokó, jednak patrząc na skład to wybrałam dwa powyższe. Jak mnie pamięć nie myli, to nie wszystkie produkty mają free sls, paraben.

      Usuń
    6. ALS to i tak dość mocny detergent, więc u mnie to tylko oczyszczanie, ale zainteresowałaś mnie tymi szamponami. Zajrzę do YR, ale póki co myję na zmianę Babydream dla dzieci (płyn do kąpieli) i propolisową łopianową Babuszką :)

      Usuń
    7. Zgadza się. Mi krzywdy nie zrobił ani razu, a używam YR od 3tygodni do każdego mycia.
      Właśnie! Musze kupić balsam na kwiatowym propolisie, dobrze że mi przypomniałaś ;)

      Usuń
    8. Tak, o odżywkę z owsem mi chodziło ;) Dzięki za naprowadzenie na właściwy trop :)
      Balsam na kwiatowym propolisie uwielbiam♥

      Usuń
  3. Muszę w końcu wypróbować szampony z YR, bo dużo dobrego o nich słyszałam, a są niedrogie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sławny się zrobił z malwą i ten na wypadanie, którego jeszcze nie miałam ale jak skończę swoje to mam zamiar przetestować ;)

      Usuń
  4. pokusilabym się :D ale mam szlaban na zakupy

    OdpowiedzUsuń
  5. ten tusz jest super a na szampony zwrócę uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm jeszcze go nie otwierałam, leży zafoliowany myślałam zrobić z nim w roli głównej mini rozdanie, ale jak taki dobry to nie wiem czy chcę go oddawać :D hehe

      Usuń
    2. Nie odbija się ten tusz? Z YR miałam ten w różowym opakowaniu, nieźle się nim operowało, ale się osypywał po kilku godzinach i odbijał.

      Usuń
    3. Czekamy na wypowiedź Saurii, bo ja go nawet w sklepie nie zmacałam :P

      Usuń
  6. uwielbiam produkty z YR:) miałem ten szamon z malwą i jest świetny:) ostatnio zamawiałam regularnie z YR i zrobiłam spore zapasy:) teraz uzywam szamon do włosów blond z rumiankiem i szampon z wyciągiem z hamamelisu:) polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem zadowolona z szamponu Anti-Chute, ale po Twojej recenzji chętnie wypróbuję też te wersje :) Niedawno udało mi się gdzieś trafić na Equilibrę, który poleca M., nie mogę się doczekać pierwszego użycia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też polecam Equilibrę od roku byłam jej wierna i jak pojawi się w regularnej sprzedaży to zapewne kupię. Bardzo fajny, łagodny szampon:) wspomagał moja pielęgnację włosów i skóry głowy.

      Usuń
  8. Kusiscie wszyscy tymi szamponami z YR, muszę wkońcu je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu dla Ciebie zalecam ten z wyciągiem z malwy :*

      Usuń
    2. Dziękuję:*, zanotowałam, kupię na pewno :)

      Usuń
  9. nie znam YR :/, zachwycam się Twoimi włosami :D , pięknie wyglądasz:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W YR nie grozi Ci uzależnienie, badaj na spokojne :D
      dziękuję bardzo :*

      Usuń
  10. Stare kosmetyki do włosów tej firmy w ogóle mi nie pasowały, za to ostatnio miałam w łapce szampon i odżywkę do włosów farbowanych. Nie używałam tych kosmetyków na sobie, tylko na cudzej głowie i muszę przyznać, że byłam bardzo zaskoczona :) Szczególnie odżywka podbiła moje serce. Pewnie sama się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja już wiem co mnie zraziło do tej firmy, wody toaletowe! Dziś byłam i zrozumiałam...czemu omijałam YR daleko ;) Jak widać dziewczyny piszą, że zmieniły się produkty - ja zachęcam spróbować, na pewno to lepsze rozwiązanie niż drogeryjne elseve itp ;)

      Usuń
    2. Oj nie, jak dla mnie akurat maski Extreme Repair czy Total Repair nic nie pobije :) Ale YR wypróbuję, jak skończą mi się obecnie stosowane kosmetyki :)

      Usuń
    3. Wiadomo co kto woli ja patrzę pod kątem składowym. Maski też teraz moje włosy wolą od czasu do czasu z silikonami, ale w szamponach tego unikam, aby ich nie obciążać :)

      Usuń
  11. Jesteś kolejną osobą, która się zachwyca tymi szamponami i chyba w końcu będę musiała się na własnej głowie przekonać :) Też miałam tusz odebrać, ale mi z głowy wyleciało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi prawie też, w ostatni dzień odebrałam...robiąc porządek w portfelu :D

      Usuń
  12. jeszcze nic tej firmy nie probowalam, ale mam zamiar to zrobic w najblizszym czasie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. kupię po kartonie, ale w pakiecie z Twoimi pięknymi włosami *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaa, dobre Marti :*
      To Cię zmartwię, na nie tak dobrze olejowanie działa - dokładnie Khadi na wypadanie.
      Tylko,że one takie niesforne są, ja więcej na nie narzekam i chodze w koku, więc nie wiem czy taki deal Ci się opłaca :P

      Usuń
    2. biorę z całym dobrodziejstwem inwentarza :D

      Usuń
  14. Muszę koniecznie dać im szansę. Znalazłam kilka odżywek, które bardzo lubię, ale na idealny szampon jeszcze nie udało mi się trafić :(

    OdpowiedzUsuń