piękny i aż nadto słoneczny; godziny w pracy spędzone nad aktywnie, zachciało mi się siatkówki w ten bezlitosny dla ciała i duszy upał. Skutki przyszły szybko, ból głowy do tej pory
No ale, ja dziś nie o tym...
Co prawda, jak to w poniedziałki się utarło, nie mam na nic siły i ochoty; to taki dzień w który odpoczywam po weekendzie
I tak sobie wspominając, natknęłam się na moje pierwsze w życiu ombre na paznokciach, które zrobiłam, zaraz po powrocie z wakacji, a że szybko zatęskniłam za cudnym i niepowtarzalnym urokiem zachodu słońca, tematyka taka, a nie inna:
Technika ombre jest mi znana z innych blogów. Przymierzałam się do niej długo, ale zawsze zwyciężało lenistwo. Aż tu nagle, naładowana pozytywna energią wakacji, za wszelką cenę chciałam coś zrobić w tym temacie, będąc już w domu. Nie mam pojęcia, czy to tyle siły we mnie sprawiło, że ta technika jest banalnie prosta i każde lewe ręce poradzą sobie pięknie; efekt mi się spodobał, zapewne jeszcze nie raz zagości na moich paznokciach.
Cieniowałam gąbeczką nakładając każdy kolor z osobna.
Najpierw pomalowałam całe paznokcie na pomarańczowo (Flormar 421) i od końcówek zaczynałam cieniowanie. Najpierw fiolet (bazarkowy lakier), następnie fuksja (Flormar 407 przepiękny kolor!)
Wracając jeszcze do dnia dzisiejszego, padnięta wchodzę do pokoju i widzę ten sam widok co o 6 rano:
Z tym, że tym razem otworzył nawet oko...
W gratisie wystawił bezwstydnie język na dzień dobry...
Przeciągnął się wygodnie...
I wrócił do pierwotnie pozycji...
Ja się pytam kulturalnie "czy ja kiedykolwiek będę mogła chociaż spędzić tak jeden dzień?"
Bardzo ładnie Ci wyszły pazurki!
OdpowiedzUsuńKotek słodziak;-)
kiciuś słodziak:) Fajne pazurki przymierza się do ombre właśnie:)
OdpowiedzUsuńombre ładne
OdpowiedzUsuńale kocur przeuroczy ;)
Pięknie te paznokcie ci wyszły, ale na takich paznokciach, nawet najbrzydszy lakier, wyglądałby wspaniale.
OdpowiedzUsuńSłodki kiciuś;D
ładne paznokcie - ale wg mnie jest to zwykłe cieniowanie (co nie znaczy, że nie efektowne-ba! pięknie wyszlo) a nie ombre :P
OdpowiedzUsuńA kiciuś jaki słooodki :)
ombre to nie cieniowanie :>
Usuńdziękuję :*
Bardzo lubie tę technike i uważam że fajnie wyszła na Twoich dlugasnych paznokciach:)
OdpowiedzUsuńA kociak przesłodki wie co dobre :P
Weszłam z innego bloga przez przypadek ale zostaję na dlużej i dodaję do obserwowanych !
Pozdrawiam serdecznie !! :):)
dziękuję! bardzo mi miło, że podoba Ci się tutaj.
UsuńZapraszam częściej :)
p.s dzisiaj okupuje moje łóżko, coś czuję, że średnio się wyśpię ;D
Dziękuję dziewczyny :*
OdpowiedzUsuń