W wolnej chwili szybka recenzja, wiele z Was zna ten produkt, słyszało o nim i zapewne bacznie wyczekuje co kto nowego o nim napisze. Mowa oczywiście o kompleksie odżywczym Saponics
Saponics przeznaczony jest do pielęgnacji skóry głowy i bardzo delikatnych włosów.
Jego receptura uwzględnia najistotniejsze potrzeby włosów szczególnie cienkich , słabych i delikatnych. Kompleks Saponics zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów:
Kerastim, Trichogen oraz aktywne, naturalne wyciągi ze skrzypu polnego i brzozy.
Dodatkowo wzbogacony o cenne witaminy A,E,F i prowitaminę B5. Kerastim hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie. Dzięki zastosowaniu witaminy A i E włosy stają się pełne blasku; są odporne na uszkodzenia.
Naturalne wyciągi ziołowe działają wzmacniająco, przeciwzapalnie i bakteriobójczo. Kompleks Saponics wpływa łagodząco i regenerująco na skórę głowy.
*Skład*
aqua, cetyl alkohol, cetearyl alkohol, stearalkonium chloride, PEG-20 stearate, ceteareth 20, cetrimonium chloride, equisetum arvense extract, cera alba, propylene glycol, calendula officinalis flower extract, chamomilla, recutica flower extract, rosmarinus officinalis leaf extract, salvia officinalis leaf exract, pinus silvestris bud extract, arnica montana flower extract, arctium majus root extract, citrus medica limonum peel extract, hedera helix extract, tropaeolum majus extract, nasturtium officinale extract, polysorbate 20, retinyl palmitate, tocopherol, linoleic acid, PABA, parfum, DMDM hydantoin, methylisothiazolinone, methylchloroisothiazolino ne, hexyl cinnamal, buthylphenyl methypropional, citronellol, linalool.
Opis opakowania sobie daruję, mało poręczna szklana buteleczka. Należy przelać do pojemnika z dozownikiem, wtedy będzie nam sie lepiej używać produktu - tyle w temacie.
*Moje włosy*
Suche, kręcone, wypadające, niesforne, o niskim przyroście średnio 0,7cm na miesiąc;
*Działanie*
To chyba naistotniejszy aspekt, dlatego powiem krótko: działa!
Jestem w trakcie 2butelki, produkt stosuję 6tydzień.
Czyli co dokladnie robi?
- przyspiesza porost, u mnie po 2tyg wcierania co noc i tygodniowej przerwie, włosów przybyło... 1,7cm
- zmniejsza wypadanie, ale nie całkowicie, co ma wypadać to i tak wypada, jednak nie mam zapchanego syfonu w umywalce
- włosy zdecydowanie stały się mocniejsze, błyszczą, widać gołym okiem, że to od nasady są dużo zdrowsze;
- mnóóóóstwo baby hair;
- nie skleja włosów;
- zapach - kurcze mi naprawdę się podoba, zalatuję mi męskością ale lubię to W porównaniu do Seboradinu czy Nerilu, nie ma 2dniowego smrodu;
Ma jeden minus, zapewne jest to zależne od rodzaju włosów...ale przetłuszcza. Tak jak zawsze myłam włosy co 3dni, teraz myję co 2, doszło nawet do tego, że codziennie musiałam myć grzywkę.
Jednak po tygodniowym odstawieniu, problem lekko się unormował. Staram się dozować mniejszą ilość wcierki i jest zdecydowanie lepiej.
Może włosy musiały się przyzwyczaić? Może ja musiałam nauczyć się go obsługiwać?
Być może, przyznaję.
*Cena*
10-13zł/100ml
*Dostępność*
Sklep internetowy Farmony, apteki internetowe, ja korzystam z doz.pl
*Podsumowując*
Bardzo polubiłam się z Saponicsem, na tyle, że już na zapas kupiłam 2buteleczki.
Jest to produkt łagodny, o bogatym składzie, delikatnym zapachu, który nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Zdecydowanie wzmacnia cebulki włosów, regularnie stosowany wpływa pozytywnie na baby hair jak i porost. Konsystencja jest płynna, produkt średnio wydajny; mi jedna buteleczka starcza na miesiąc codziennego stosowania.
Mimo obciążenia, zrobił na mnie piorunujące wrażenie szczególnie z przyrostem.
*a wkrótce... *
Miłego weekendu
super! pomyslę nad nim, narazie zrobię wcierkę z połproduktów :)
OdpowiedzUsuńoo to będę wyczekiwać jakieś informacji na blogu u Ciebie:)
Usuńczy zawiera alkohol? Nie moge stosować żadnej wcierki z tym składnikiem, bo przetluszczaja mi się szybciej włosy :-(
OdpowiedzUsuńtak zawiera. pozostaje Ci chyba, tworzenie samej wcierek... Uzupełniłam notkę o skład;)
UsuńNie chcę się czepiać, ale te alkohole na początku to alkohole tłuszczowe :p No i właśnie jestem w szoku, że to one są na początku składu. Alkohole tłuszczowe nie wysuszają skóry ani włosów, wręcz przeciwnie. Chyba się więc skuszę na tą wcierkę jak zużyję zapasy Jantaru :) Bo Jantar też ma delikatny skład- jest na glikolu propylenowym :)
UsuńJantar nie ma przypadkiem denaturatu w składzie?
UsuńZ tego co ja się zorientowałam, to Saponics ma najłagodniejszy skład.
dzięki za uwagę odnośnie alkoholu, nie pomyślałam w ten sposób :)
Nie, Jantar jest na glikolu ;) Oczywiście, glikol propylenowy niektórych może podrażniać, ale poza tym, jest fajnym humektantem :) Wcześniej stosowałam Seboradin i Neril a teraz Jantar to prawdziwe ukojenie dla skóry głowy :) Bałam się, że jak nie jest na alkoholu to nie będzie przyśpieszał porostu, ale mam wrażenie, że jednak świetnie się sprawuje jako wcierka. Nie wiedziałam, że Saponics też jest taki łagodny, dzięki Twojemu postowi na pewno go wypróbuję. Na razie mam przerwę w Jantarze a po niej wypróbuję kupioną wcześniej kurację Radical. Tylko trochę się tego alkoholu boję, bo mam wrażenie, że jednak mocno wysusza mi włosy u nasady. Ale od czego jest żel aloesowy ;)A po Radicalu może właśnie Saponics...?
UsuńMuszę wypróbować tą wcierkę. Kupię ją jak skończę Jantar. Ma alkohole ale tłuszczowe, więc raczej nie powinna podrażniać.
OdpowiedzUsuńna mnie Jantar w ogóle nie działał, a tu proszę, kolejna osoba która go używa ;)
UsuńCiekawy produkt, może kiedyś się skuszę, 1,7cm w dwa tygodnie to na prawdę dużo, a cena niewysoka:))
OdpowiedzUsuń2tyg wcierałam, a zmierzyłam po 3, bo w tym trzecim dostały jakiegoś turbo doładowania:D
Usuńja musze wypróbować, ale jak skończę testy specyfiku z Kamiwazy :D
OdpowiedzUsuńoo dobrze wiedziec :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie kupić ten kosmetyk! Przeraża mnie tylko wizja farbowania odrostów :P
OdpowiedzUsuń