Pogoda w kratkę nie rozpieszcza chyba nikogo;)
Nie wiadomo co zaplanować, jak się ubrać, uczesać czy pomalować.
Rano pada, popołudniu leje się żar z nieba, znacie to chyba dobrze, prawda ;)?
Panująca monotonia w moim makijażu sięgnęła zenitu.
Z myślą o Was przygotował step by step, aby nie tylko rozruszać swoja rękę, ale też i Was, kiedy dosięgnie Was stan nie-chce-mi-się.
Prosty, kolorowy makijaż z nutką tajemniczości, pasuję do każdego koloru tęczówki dzięki zawartej gamie niebieskiego pogłębionego fioletem i ochłodzonego szarością.
Czyli prosty trik ochładzania perłowych cieni:)
Same zobaczcie, co nam jest potrzebne do wykonania efektownego makijażu:)
Kosmetyki, które użyłam do makijażu oczu to:
-paletka 88 cieni Coastal Scents Ultra Shimmer
Na początku nakładam korektor pod oczy i na ruchomą powiekę oraz podkreślam łuk brwiowy.
2. Przy pomocy pacynki dokładnie wklepuję biały, matowy cień ruchomą powiekę.
3. Perłowe srebro (1.) nakładam wzdłuż załamania i wyciągam delikatnie ku górze.
4. Szarość mocno perłową (2.) nakładam w załamaniu, aby nasycić kolor bazowy.
5. Przy pomocy kuleczki nakładam matowo-perłowy fiolet (3.) tak, aby stopiła się z szarością.
6. Na ruchomą powiekę oraz w załamanie zaaplikowałam czerwień z domieszką różu (4.), aby rozjaśnić lekko fiolet.
7. Całość pokryłam srebrem (1.), który użyłam w na początku, aby ochłodzić i stonować żywe kolory.
8. Matowa czerń przygaszą szarość w załamaniu i tym sposobem przyczyniam się do pogłębienia tego koloru, nadania wyrazistości makijażowi.
9. Za pomocą korektora koryguje miejsce dokąd chcę, aby sięgać cień.
10. Mocno napigmentowany matowy niebieski cień (5.), nałożyłam na dolną linię rzęs oraz w zewnętrzną część nieruchomej powieki.
11. Eyelinerem w żelu maluję czarną kreskę wzdłuż linii rzęs, aby je optycznie zagęścić :)
(tutaj zaczyna się cyrk ze światłem. czyt. słoneczna aura opuściła mnie, ze względu na ciężkie chmury z deszczem:( )
12. Rozświetiłam łuk brwiowy białym perłowym cieniem (6.) i musnełam lekko wew.kącik oka. Tuszuję rzęsy, nakładam podkład City Matt Lirene oraz róż z Revlona i GOOOTOWE!
Oto efekty:
Osobiście byłam na tyle odważna, że zastosowałam ten makijaż na dzień i dumnie pomaszerowałam do miasta:)
A Wy jakie kolory wybrałyście na letnie dni w makijażu?
Czy może całkowicie z niego zrezygnowałyście:)?
Obecnie padam na twarz, więc mówię Wam dobranoc:)
Pięknie Ci wyszło. Bardzo ładnie Ci w takim kolorowym makijażu :)
OdpowiedzUsuńjaki piękny makijaż, super ;)) i ta twoja cudowna kreska ♥ ;*
OdpowiedzUsuńkreska jest idealna, i fajnie że zrobiłaś step:D częściej proszę:D
OdpowiedzUsuńtylkokasia - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńK - proosta jak drut:D dziękuję :*
Ewalucja - miło, że post jest przydatny. postaram się o więcej takich, jak tylko czas pozwoli i pogoda:)
piękny make up! mi kreseczki nadal krzywe wychodzą, po zmianie na eyeliner w zelu essence i nowy pędzelek z tej firmy jest jeszcze gorzej;/ coz, praktyka czyni mistrza!
OdpowiedzUsuńdzisiaj zamawiam swoją pierwszą paletkę sleek, oh so special! jako, ze ostatnio jakos zle sie czuje w kolorowych makijazach (:O) a wszyscy tak chwalą, swatche widzialam, a cos nalezy mi sie po tym prawku!:D (hahah dobre tlumaczenie, juz i tak nakupilam "niezbednych" kosmetykow)
buziaki ;*
Zostałaś otagowana ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://details-of-the-beauty.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html.
Świetny stepik i oczywiście piekny makijaz:). Uwielbiam makijaże w takich chłodnych odcieniach i bardzo często się maluję podobnie:).
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba ten makijaz, zapraszam do mnie --> zmagania ze Sleek Monaco w ostatnich 2 postach ;)
OdpowiedzUsuńświetny make up! uwielbiam te kolory
OdpowiedzUsuńpozdrawiam doma6006.blogspot.com
Dziękuję Wam pięknie, za wszystkie miłe słowa!
OdpowiedzUsuńniestety sierota ze mnie, zapomniałam kliknąć w Wasze komentarze i opublikowanie ich, ale już nadrobiłam:)
oczuchmurnosc - mi przypadł do gustu eyeliner z GR, ostatnio ciągle go używam, płynna, lekka konsystencja, a mega czarna, jednak przy łzawiącym oku, lubi zniknąć. bardzo lubie, w żelu ale z inglota i ich pędzelek 31T, z odrobina duraline kreski trzymają się cały dzień i maluję je się baaardzo łatwo, dla mnie łatwiej niż pędzelkiem, ale trudniej o takie cieniutkie jak ktos lubi:)
Alessandra - w najbliższym czasie, postaram się nadrobić:) bardzo Ci dziękuję:*
Kleopatre - dziękuję :* ale Twoje kolorowe też mnie nieźle mobilizują, to wpychania tych kolorków gdzie się da:)
Guinessi, Doma - dziękuję :* już Was odwiedzam dziewczyny :)
piękny makijaż. trochę tajemniczy :) bardzo ładny!
OdpowiedzUsuń