Wymień stary tusz na nowy i reszta smakołyków w Super-Pharm jakie mnie dziś spotkała...

Możliwe, że jestem z tą informacją tutaj któraś z kolei, ale kiedy przez 16 dni nie w głowie mi był dostęp do internetu, wypadłam z tematu mówiąc wprost, nie wiem co w trawie piszczy i co Wam zawirowało aktualnie w głowie; ale wiem, dzięki D., że Super-Pharm rozdaje tusze za darmo (no bo po co czytać od nich maile, jak się ma taką kochaną osóbkę   ), a dokładniej nowość od Max Facotr Wild Mega Volume. Neonowa bomba wygląda apetycznie, jej detaliczna cena nie jest zbyt wygórowana (34,99zł), ale dostać coś za 1gr to, aż żal nie skorzystać!

Na stronie SP, D. wygrała kupon na odbiór za darmo (czyt. 1gr) tego tuszu. W tej sytuacji nie trzeba oddawać swojego starego tuszu, wystarczy wydrukować nasz zdobyty bon. Jest jeden haczyk, a zarazem minus. Można odebrać tylko jedną maskarę i to na swoją kartę LifeStyle. Z tego co mi wiadomo, mogę tylko raz skorzystać z promocji, nieważne czy wybieram opcje z kuponem czy z oddaniem starego tuszu; dla mnie całkowicie bez sensu, skoro można coś wygrać i można coś oddać i mieć to nie powinna jedna opcja wykluczać drugiej, może Wy coś wiecie na ten temat? Mam zamiar odwiedzić jeszcze jedno SP i zdobyć dla D. ten tusz.

Gdzieś w drodze między Poznaniem a Wrocławiem, być może Wrocławiem a Krakowem zgubiłam swój ulubiony pilnik do paznokci szklany AnnCo. Przeszukałam cały dom, walizkę kosmetyczną ale znikł na zawsze. SP spełniając moje potrzeby do lakieru z neonowej kolekcji 2013 dorzuca gratis, który tak bardzo potrzebuje!

Lakieru w cenie 29,99zł o tak niebagatelnym kolorze żal sobie odmówić, a z zapotrzebowaniem na pilnik i kupowaniem go osobno, było by całkowitą głupotą;

Opalona skóra, wycieńczona promieniami słonecznymi pragnie nawilżenia. Więc lecę pod prysznic i wklepuje doskonałość roku 2011  Boże jak on wspaniale pachnie!