Kogo zasypało? Kto zaspał? Zimówki? Niee, po co,fajnie się ślizga
Czyli kogo zaskoczył ten tydzień?
Mi przypomniał kolejny raz mój słaby punkt - zatoki, uświadomił po raz setny, że jestem jeszcze większym leniem niż myślałam, a każdorazowe wstawanie z łóżka było istną torturą; Jedyny pożytek i na coś co miałam siły, a jeszcze szybciej został spożytkowane, to upieczenie sernika nowojorskiego, który zniknął tak szybko, że nie doczekał się zdjęć, w te pochmurne dni, których mój aparat nie cierpi.
-15 stopni za oknem, pochmurno i biało, a ja na marne łudzę się, że może dzisiaj wyjdą lepsze zdjęcia niż wczoraj...
TAG: Ile warta jest Twoja twarz?
Spodobał mi się już dawno, bo to po pierwsze pokazanie wam moich faworytów i uświadomienie sobie, za co lubie te kosmetyki, a po drugie niezły rachunek sumienia.
Z małym poślizgiem jak wczorajsi kierowcy przede mną przedstawiam Wam moich faworytów w dziedzinie kolorówki i ich skromny biedronkowy domek
Ceny, które podaje są w większości cenami promocyjnymi w jakich je nabyłam, dzięki czemu sama się przekonam ile zaoszczędziłam
Szufladka fioletowa mieści w sobie zestaw *makijaż w 5 minut*
A w niej:
Ceny, które podaje są w większości cenami promocyjnymi w jakich je nabyłam, dzięki czemu sama się przekonam ile zaoszczędziłam
KOLORÓWKA:
A w niej:
- Mascara L'oreal Volume Million Lashes, 49zł
- Podkład Max Factor Facefinity, 35,99zł |regularna cena: 59,99zł
- Balsam do ust, Carmex Moisture Plus, 11,99zł
- Cień do powiek, Inglot Vertigo nr.09, gratis |regularna cena ok.10zł
- Płyn utrwalający do makijażu, Duraline Inglot, 21zł
- Eyeliner AMC w żelu Inglot, 35zł
- Puder odbijajaćy światło Vipera, 27zł
- Bourjois, róż dwa razy 29,99zł |regularna cena: 49,99zł
- Pisak do brwi Flormar, 14zł
Razem: 254,95zł, a gdyby nie promocje byłoby 328,95zł.
Jednak, są takie dni kiedy mam ochote wyglądać jak *milion dolarów* zamiennie sięgam po:
Mamy tutaj:
- Podkład YSL Teint Resist, 199zł
- Eyeliner AMC w żelu Inglot, 35zł
- Bourjois, róż dwa razy 29,99zł |regularna cena: 49,99zł
- Cienie do powiek, L'oreal Color Infaillible x2, 22zł |regularna cena 52zł
- Mascara L'oreal Volume Million Lashes, 49zł
- Płyn utrwalający do makijażu, Duraline Inglot, 21zł
- Paletka cieni, Sleek Nude Au Naturel, 27zł
- Szminka do ust Vipera, 21zł
- Szminka do ust L'oreal Color Riche, 22zł |regularna cena 52zł
- Pisak do brwi Flormar, 14zł
Razem: 492,98zł. Zdaję sobie sprawę, że cene tutaj podniósł podkład YSL, ale bez promocji prezentuje się to jeszcze gorzej - 621,98zł; Miałabym niezłe wyrzuty sumienia...
PIELĘGNACJA:
Demakijaż i oczyszczanie twarzy:
- Pianka do mycia twarzy, Baikal 34zł
- Tonik nawilżający, Baikal 26zł
- Dwufazowy płyn do demakijażu, Garnier 15zł (jedyny płyn, który zmywa bez problemu kreski malowane eyelinerem+duraline)
- Bioderma płn miceralny 28,99zł
- Lirene peeling drobnoziarnisty, 15zł
- Pharmaceris peeling enzymatyczny, 26zł
Pielęgnacja:
- Dermosan krem tłusty, 10zł (idealnie koi i nawilża wrażliwą skórę oczu, skrzydełek nosa)
- Uriage Tolederm Riche, 35zł
- Uriage Hyseac Restructurant, 38zł
- Uriage Hyseac filtr spf50, 36zł
- Siquens krem przeciw niedoskonałościom skóry, 29zł
- Retin A, 32zł
Razem: 296zł. Niestety nie podam cen regularnych Uriage, ale sądzę, że byłoby to o +/- 50zł więcej.
Zawsze myślałam, że na pielęgnacje wydaję więcej niż na kolorówkę, a tu niespodzianka... Może gdyby doliczyć wizyty u dermatologa to rachunek by się zrównał. Zdecydowanie jestem zaskoczona, a najgorsze jest to, że wszystkie produkty, które dziś pokazała wprost *uwielbiam* i nie wyobrażam sobie życia bez nich, a chyba powinnam :>
biedronkowy domek jest super, trochę mały, ale bardzo mi pomógł wszystko poukładać ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam go początkowo z myślą o lakierach do paznokci,jednak szybko okazało się, że wszystkie lakiery musiałyby leżeć ze względu na swoje rączki, a ja tego nie lubię :D
UsuńW segregacji kosmetyków sprawdza się w sam raz :)
A dlaczego powinnaś żyć bez ulubionych produktów, jeśli Cię na nie stać?
OdpowiedzUsuńPrzecież życie nie polega na tym, żeby się ciągle umartwiać i ograniczać :)
święta racja :)
UsuńNie do końca, patrząc na inne potrzeby i wydajność kolorówki pocieszam się, kiedy kolejny krem Uriage ląduję w koszyku lub wizyta u dermatologa uszczupla mój portfel.
UsuńSą pewne wyrzeczenia, coś za coś niestety. Ale pielęgnacji sobie nigdy nie odmówię, tak samo lekarzy, o to się bardziej rozchodzi :)
Ja też ostatnio staram się stawiać na pielęgnację. Bądź co bądź, z kolorówki niczego mi nie brakuje :)
UsuńZ tym, że produktów pielegnacyjnych zużywa się więcej niż kolorówki, wydajność kremu do twarzy w porównaniu do np cieni jest niska.
OdpowiedzUsuńPo 2 dochodzą do tego maski/maseczki i inne cuda.
Sama myślałam nad tymi szufladkami, ale końcowo wybrałam inne rozwiązania.
Dokładnie, o to mi chodzi :)
UsuńOwszem,nie kupuję tego wszystkiego co miesiąc, ale biorąc pod uwagę właśnie włosy, pielęgnację ciała i resztę niezbędnych nam rzeczy, a jakże kobiecych, to już widzę, gdzie loduję połowa wypłaty :P
Jak przechowujesz kosmetyki? Ciekawa jestem :)
zapraszam do siebie na rozdanie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, odwiedzę Cię :)
UsuńSporo, ale kolorówkę używa się bardzo długo np róże to się z pół roku, albo nawet dłużej używa...
OdpowiedzUsuńI to mnie pociesza :D róże są mega wydajne, rok spokojnie :o
UsuńTak dużo zapłaciłaś za pomadkę z Vipery? Ja płaciłam 10,99 i to nie była promocja..
OdpowiedzUsuńteż chcę taki domek na kosmetyki :)
Poważnie? swoją kupowałam jakoś w kwietniu i niestety tak kosztowała ;/
UsuńJa tez mam tyle tego,ze nie wiem jak to sie stalo.Nie ukrywam,ze wiekszosc rzeczy lezy i tylko na nie patrze.Nie wiem czemu tak jest-przyjdzie na nie pora.
OdpowiedzUsuńOsobiscie nie jestem fanka rozy,kremow itp.moze to mi sie zmieni...sama nie wiem.
Bardzoooo ciekawy post!Pozdrawiam
Cieszę się, że post przypadł do gustu :)
UsuńJa akurat kremy potrzebuję, zbyt problematyczną mam cerę, a róże i wszystko co "ożywia" cerę wielbię :)
fajne podsumowanie.a pomysl z szufladkami super.chyba zgapie.
OdpowiedzUsuńLibster Blog zostalas otagowana. zapraszam do zabawy
http://axxxasworld.blogspot.com/2012/12/libster-blog-moje-odpowiedzi.html
Poręczne są to prawda.
UsuńOdpowiadałam już na ten tag, ale dziękuję, bardzo mi miło :))