sobota, 5 lipca 2014

Włosy w scenerii Zamku Topacz


Jakoś tak miło się składa, że w ostatnim czasie na nowo zaczęliśmy podróżować z aparatem. Znajdujemy na to trochę więcej czasu. Cieszymy się słońce, które obrało strategie wysyłania intensywnych promieni zazwyczaj w weekend :)) Kolejny raz skierowaliśmy swoje myśli do Zamku Topacz. Jest to jedno z nielicznych miejsc historycznych, tak blisko Wrocławia, a zarazem tak pięknych, zadbanych...i cichych. Spokój odnajdujemy tutaj kiedy nie są organizowane imprezy pojazdów II RP w Muzeum Motoryzacji na terenie Zamku. Przekroczenie żelaznej bramy zaprowadza nas w uporządkowany świat, pełen harmonii. Nieopodal ławeczki, jeszcze kawałek przez mostek i dojdziemy do stawu. Wystarczy tylko kilka ruchów wiosłami na łódce i jesteśmy na środku stawu, wśród łabędzi i kaczek. Bywa tutaj wyjątkowo pięknie. Jest mini plaża, aleja akacji i romantyczne ławeczki przy ścieżce. Maszerujemy, odpoczywamy. Dochodzimy do pola golfowego, spokojnie patrzę i podziwiam, co ludzie widzą w tej grze ;)) Kiedy ja zachwycam się po raz setny widokami, moje nozdrza wyczuwają w powietrzu rozpalanie grilla. To miejsce gdzie odpoczniemy, na jemy się. Zaznamy odrobinę luksusu w hotelu 4-gwiazdkowym i tamtejszej restauracji oraz cofniemy się do czasów wstecz. Pięknych pojazdów i tego spokoju. Co prawda ja bez ażurowej parasolki, sukni do kostek, doceniam to miejsce wciąż. Całkiem przypadkowo, zapozowałam do powyższych zdjęć.
Kolejny raz przekonałam się, że mój facet i aparat w jego rękach, to nieodkryte jeszcze hobby przez niego.
Kolejny raz doceniam misterną robotę pasemek Ani, dzięki którym nadal mogę zapuszczać swój naturalny kolor, czuję sie milion razy lepiej, a cały stan włosów we dwie mamy pod kontrolą :)))


Podsumowując.... :)))


Miłego weekendu Kochani! Planujecie jakieś zmiany, wyjazdy? :))


Oficjalna strona Zamku Topacz [klik]

16 komentarzy:

  1. Wpędzasz ludzi w kompleksy. Tyle Ci powiem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież My tu wszystkie piękne jesteśmy, co sie martwisz :P :*

      Usuń
  2. Jaka Ty piękna jesteś! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie wyglądasz :) piękne masz włosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Paulino, ciesze się, że czas wodać postęp w mojej pielęgnacji ;)

      Usuń
  4. Piękne te Twoje włosy!
    Ja wrócę do ciemnych pewnie na jesień, teraz gdy i tak słońce zmienia mi ich kolor, w tych rozjaśnianych czuję się jednak lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie każdy dzien z nimi utwierdza, że naturalki moje są ladne i zapyszczam dalej :) podoba mi się szalenie mój kolor i cieszę, że w porę się opamiętałam :) ja za Twoimi ciemnymi tesknie, ale w tych tez mi sie podoba wiec nie marudze i decyzję pozostawiam Tobie, bo to Twoje włosy :)))

      Usuń
  5. Włosięta piękne, ale i plecy też :) chyba dziabnę sobie włosy do tej długości albo niewiele dłużej, strasznie mi się porozdwajały końcówki, resztki farbowania chemicznego sprzed dwóch lat :|

    Wyobraziłam sobie, jak tam pięknie, uwielbiam akacje! Na wsi, na końcu polnej drogi, rośnie ich trochę i zawsze kojarzy mi się to z takim afrykańskim klimatem, marzycielsko bywa o zachodzie słońca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Chociaz nie robie typowych cwiczen na plecy i grzbiet, to miło usłyszeć taki komplement :)
      Jakiej długoscj są teraz Twoje włosy? Nadal tak szalenie szybko rosną? :))
      Ja już jie żałuję cm, i sama Anie wizyte wczesniej poprosiłam o większe cięcie ;) wole zdrowe i piekne.

      Wybierzcie sie tam razem, spodoba Wam sie :) zapewne niebawem znowu bedzie zlot pojazdow z II RP, bede jak tylko bede miala wolne. Uwielbiam ich imprezy, bo nie dosc ze piekne samochody w jednym miejscu, to gwarantowane przejscie do epoki wstrcz dzieki charakteryzacji calej imprezy. Mezczyzni i kobiety poprzebierani, uwielbiam po prostu :))

      Usuń
    2. Moim włosom brakuję kilka centymetrów do łokcia, rosną chyba wciąż tak szybko, w ogóle mało problemowe są w te wakacje. Wypadają trochę, ale myję włosy co 2-3 dni i wtedy też je dokładnie rozczesuję, więc pewnie i wypadanie jest w normie.

      Ostatnio włóczyłam się po gminie Miękinia z koleżanką i postanowiłyśmy odwiedzić zamek w Wojnowicach, urokliwe, ciche miejsce z miejscem na ognisko. Niestety sama budowla nieczynna, choć w dobrym stanie, pamiętam, że sto lat temu jadłam tam całkiem dobre ciacho :) warto zobaczyć, odprężyć się tam, nadaje się na przystanek rowerowej wycieczki.

      Usuń
    3. Zazdroszczę, moje nadal żółwie tempo mają, ale to mi się może wydawać przez to cieniowanie, przez które mam rok w plecy z długościa :/

      Świetnie, że o Wojnowicach mi napisałaś, bo my już drugi rok się tam wybieramy, ale każdy nam mówi, ze to zaniedbane itp, nie ma po co jechać. A jednak jest sens, to dobrze :)

      Usuń
  6. *.* padłam z zachwytu i nic nie powiem.. idę ryczeć do kąta :I
    Pięęęęękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co Ci da to ryczenie? Nie denerwuj mnie nawet, bo nie bede wstawiac swoich zdjec, jak macie mi tu takie szantaze dawac :P ja chce Waszego szczescia, a nie placz widziec jak ogladacie mnie :P
      Buziaki na otarcie lez :*

      Usuń
  7. Piękna kobieta i piękne samochody :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwio, kochana jesteś :*
      Uwielbiam stare samochody, ogólnie lubię motoryzacje i jeździć samochodami, kręci mnie taka adrenalinka i korzystam ile mam okazji, z tych ponadczasowych aut ;)

      Usuń