W roli głównej Flormar SuperShine nr.29. Kryjący, pastelowy róż. Pierwotne zastosowanie miało być do frencza, ale kobietą jestem, nieprawdaż?
Zdecydowanie przy tej długości preferuję jasne kolory na swojej płytce!
*A co na to Leon?*
*Wiooooosna, wiosna i leżenie plackiem*
*Idż już kobieto lepiej do pracy, a ja się tutaj poturlam...*
*Okej, ostatnie zdjęcie i spadaj, bo słońce mi zasłaniasz*
*A za rogiem przyczajona Kleo, z nostalgią patrzy na zwariowanego brata*
*Takim to dobrze* a ja zasuwam w kołnierzu i dodatkowe grzanie mam za free...
Lakierowe połączenie super!
OdpowiedzUsuńA kociaki są słodkie,a szczególnie rudzielec,uwielbiam rude koty :)
Dziekuje :)
UsuńLakiery wyglądają ekstra, a na dodatek ta długość i kształt płytki... <3
OdpowiedzUsuńI masz śliczne kociaki, u mnie po domu lata jeden ale złośliwy za 5ciu :)
A dziękuję, cieszy mnie że się podobają:) nowa długość na początku
Usuńmi nie odpowiadała, ale z czasem przyzwyczaiłam się.koty kocham i miedzy
swoja 4 staram sie dzielic jakos ta milosc, kochane stworzenia ;)
ale kociaki słodziaki :D
OdpowiedzUsuństrasznie podobają mi się twoje paznokcie :DD
OdpowiedzUsuńa kociaki urocze :)
zazdroszczę kociaka!
OdpowiedzUsuńpaznokcie super. :)
Dzięki, dają dużo szczęścia :)
UsuńPiękne paznokcie i piękne kociaki a Kleo bardzo podobna do moje małej:)
OdpowiedzUsuńPoprzytulaj ją ode mnie :)
Usuńśliczne paznokcie i kociaki :) Kochana czemu skróciłaś pazurki? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zaczęły mi się łamać jak szalone po użyciu płynu do usuwania skórek Sally Hansen. Odrastają już powoli, do lata będą jak wcześniej :)
UsuńChciałabym się przyzwyczaić do takich długich paznokci, kiedyś nosiłam takie i dłuższe, a teraz się ciągle rozdwajają, mimo że są mocne :/
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś mi podpowiedzieć, jak to zrobić, że tak ładnie wyświetla się u Ciebie po prawej lista Twoich ulubionych blogów? U mnie jest opcja tylko, żeby je dodawać manualnie i każdy z osobna musiałabym dodać do gadżetu. Grzebię, grzebię i nie wiem :/
Ok, już sobie poradziłam - tyle razy szukałam i znalazłam :D
UsuńMi sie rozdwajać lubią jak są krótkie, ale najbardziej je niszczę poprzez urazy mechaniczne. Gdy są długie, problem znika. Mam mocny, wyraźny tunel, myślę, że kształt płytki i piłowanie też robi swoje. Zawsze pod koniec piłowania pilnikiem przejeżdżam ze 3x w jedna stronę. Dla moich paznokci to ważne, wtedy się nie "strzępią".
UsuńBlogroll ma plusy i minusy, też ręcznie dodaje blogi :)
"mocny, wyraźny tunel" - od jakiegoś czasu to dla mnie marzenie. Paznokcie wyginały się i jak były dłuższe, to przypominały zakrzywione szpony. Teraz już przestały, ale co z tego, jeśli nie mogę ich zapuścić, bo się warstwują jak głupie :/ najgorzej, jak lekko mi lakier odpryśnie i nie zmyję go od razu, to na drugi dzień mam już rozdwojoną końcówkę. Zdesperowałam się do tego stopnia, że kupię jakąś odżywkę z formaldehydem, choć bardzo chciałam tego uniknąć :/ na szczęście w Superpharmie są przeceny na Sally Hansen :D
UsuńZ rozwarstwianiem udało mi się wygrać, ale z pękaniem bocznym jeszcze nie... Ja Ci polecam Herome,też chciałam je zdrowsza odżywką odżywić ale źle na tym wyszłam :/ z SH lubiłam zlota i jakąś nawilżającą niebieska, no i słynne buteleczki bardzo dobrze wspominam :)
UsuńKupiłam Biovax Opticure i SH ten granatowy, złote też były w promocji :) jak to nie pomoże, to mam jeszcze na oku serum z Lovely, do wcierania w płytkę, lubię takie odżywki dużo bardziej od lakierowych. A jak to nie pomoże... No cóż, gdzie można dostać Herome? :)
Usuńach te twoje pazury,zadroszcze :)
OdpowiedzUsuńpiękne mani, ale kotek... fajniejszy hehe
OdpowiedzUsuńjakbym mojego fifka widziała ;)
Hehe chyba otworze bloga o kotach, skoro taką sympatię tutaj zyskały :D
Usuń