Dobry wieczór:)
Przed pracą wchodząc na bloga, zobaczyłam że ilość obserwatorów wzrosła do 101, z czego bardzo się cieszę, że jest Nas tutaj coraz więcej, dziękuję Wam
Miło mi bardzo się zrobiło, czytając wszystkie życzenia, które przyznam szczerze, miały chyba jakąś kosmiczna moc, ponieważ od wczoraj zapomniałam już o łupiącej głowie na pół, ze szczegolnym uwzględnieniem bólu w czesci oczno-zatokowej, dziękuję :*
Odbijajać od rutyny, mój jesienny look
Na początku lata, kupiłam cienie z Inglota SLN Integra o nr.23. Testując je w sklepie, byłam zachwycona, malując się nimi w domu, już mniej. Długo nie wiedziałam co mi w nich nie pasuję i tak leżały bezczynnie w szufladce. Tydzień temu, kiedy leniłam się niesamowicie w makijażu, patrząc się nijako na owe cienie, pomyślałam sobie "chodźcie tu do mnie". No i przepadłam... efekt jest tak naturalny, subtelny, a zarazem metaliczny, nie rzucający się w oczy.
Aktualnie sięgam częściej po Inglota niż Sleek'a, mimo że maluję się ciągle tym samym schematem. Dlaczego? To mój pewniak, nie da się nim zrobić krzywdy, a cały mejkap zamyka się w 5minutach. To pewne, zostają ze mną przez całą jesień.
Reszta makijażu to:
eyeliner czarny Golden Rose
tusz do rzęs L'oreal Volume Million Lashes
brwi ciemny brąz z MySecret
podkład mix: 2w1+city matt Lierene
puder sypki Jadwiga
korektor Rimmel
błyszczyk Gosh
róż do policzków Bourjois
Pozdrawiam gorąco:)
Prześliczna, cudny makijaż!
OdpowiedzUsuńbardzo świeży ten makijaż - lubię takie! Twoje oczy wyglądają na wypoczęte (chyba przez tą biel dookoła), niesamowity efekt :)!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się makijaż oka;-)
OdpowiedzUsuńPiękny jak zresztą wszystkie Twoje makijaże:) sama często się podobnie maluję nie mam tylko cierpliwości do robienia kreski;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:) Ale ja wogóle jestem fanka twojej urody, dlatego moje komentarze nie beda obiektywne:P ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny:*
OdpowiedzUsuńThatIMe - racja, lubię rozświetlone kąciki, to minimum, które zawsze jest u mnie w makijażu. tutaj akurat góruję :D
Kleopatre - dziękuję :* a ja Twojej :)
Karola - robię ją już tyle lat, że nmie wyobrażam sobie życia bez niej:P
Pięknie, świeżo i promiennie. Bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńŚĄlicznie, dobrze,że pozytywne fluidy zadziałały,taka moc,maja tylko blogerki;-)
OdpowiedzUsuńCiesze się,że lepiej sie już czujesz :)
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę piękne oczy i usta :)
DOdaje do obserwowanych :):*
uwielbiam twoje makijaże :)
OdpowiedzUsuńWspaniały :)
OdpowiedzUsuńślicznie!!! :) bardzo mi się podoba. Delikatnie i z klasą.
OdpowiedzUsuńLubię jak trafiam w Wasze gusta, dziękuję :*
OdpowiedzUsuńPrzypominasz mi Millę Jovovich :)
OdpowiedzUsuń